Mati Szert - VIRRR

Drugi legalny album tyskiego zawodnika Matiego Szerta. Po dobrze przyjętym debiutanckim Little Boyu, wraca na świeżych, mocno doładowanych bitach produkcji sorryfalkonn.

VIRRR, bo tak brzmi tytuł nowego krążka, dostarcza nam sposobność, do sprawdzenia, czy najmłodszy zawodnik w historii MaxFlo może być oceniany przez pryzmat metryki. Nie dajmy się zwieść pozornej prostocie, co mogą potwierdzić wcześniejsze produkcje Matiego. 

Na płycie nie zabraknie gościnnych zwrotek, ale wszystko będziemy ujawniać w odpowiednim czasie. Z całą pewnością możemy spodziewać się historii z billboardów, tych pozornie prostych, jak remont... trochę o kurierach i Billym Miliganie. Wszystko przecięte produkcjami wyżej wspomnianego sorryfalkonna. Producent odcisnął się już na wcześniejszej płycie, co możemy sprawdzić chociażby w tytule Voila. 

NAPALM, singiel promujący nadchodzące wydawnictwo, to wierzchołek tego, co dostaniemy wraz z rozwojem sytuacji. Brzmi jak chaos, ale sam Mati zapewnia, że to album spójny, a jednocześnie bardzo zróżnicowany. Czy to prawda? Przekonamy się w najbliższym czasie. Granice stylistyczne i muzyczne na pewno zostały przekroczone.

Premiera albumu jest przewidziana na drugą połowę września 2023 roku. 

PLAYLISTA:

1. Flater (INTRRRO)

2. DEHAEL (feat. ???)

3. Oversize 

4. Instax

5. Billboard

6. Napalm (feat. Cater)

7. Szczury (feat. ???) 

8. Dywan

9. Jedynak (feat. ???, ???, ???)

10. DiRT

11. Zapomnisz o mnie

12. Lany Poniedziałek 

13. Duch

14. VIRRR (OUTRRRO)